Wtorek 11/11/2025
107 min
Kiedy Gośka poznaje w internecie Grześka, jest przekonana, że to w końcu Ten Jedyny. Grzesiek wariuje na jej punkcie, obsypuje kwiatami, oświadcza się w Wenecji. To musi być miłość, prawda? Ale na tym perfekcyjnym obrazku szybko zaczynają pojawiać się rysy. Wkrótce ich wspólny dom staje się dla Gośki najniebezpieczniejszym z miejsc. To film o granicach miłości, którego nie da się zapomnieć. czytaj więcej
93 min
„LARP. Miłość, trolle i inne questy” to przezabawna opowieść o dojrzewaniu, szkole, pierwszej miłości i pewnym wyjątkowym hobby. Pełna akcji i humoru komedia opowiada o nastoletnim uczniu technikum, niezrozumianym przez rodzinę i prześladowanym przez rówieśników z powodu swojej pasji do fantastyki i… odgrywania elfa w grach LARP (live action role-playing). W obsadzie filmu m.in. Martyna Byczkowska, Andrzej Konopka, Bartłomiej Topa, Edyta Olszówka, Maciej Bisiorek, Agnieszka Rajda i Michał Balicki. W roli głównej - debiutujący na wielkim ekranie Filip Zaręba.
LARP to terenowa wersja gier RPG, której uczestnicy wspólnie tworzą i przeżywają opowieści spod znaku magii i miecza, wcielając się w wybrane przez siebie role. W tym niesamowitym, wymyślonym świecie Sergiusz (Filip Zaręba) jest prawdziwym herosem – męskim, dzielnym, niepokonanym. W świecie rzeczywistym – już niekoniecznie. Sytuacja chłopaka komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy w technikum pojawia się nowa uczennica – piękna Helena (Martyna Byczkowska), w której Sergiusz zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Niestety dziewczyna zaczyna kolegować się z grupą popularnych uczniów. Sergiusz czuje, że w starciu ze szkolnymi trollami ma nikłe szanse na zdobycie serca Heleny. Wszystko zmienia się, gdy niespodziewanie odkrywa tajemnicę nastolatki, a do miasta przybywa sławny autor bestsellerów (Bartłomiej Topa).
„LARP” został zakwalifikowanych do Konkursu Głównego na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Film otrzymał nagrodę za najlepszy scenariusz Montreal International Film Festival. czytaj więcej
LARP to terenowa wersja gier RPG, której uczestnicy wspólnie tworzą i przeżywają opowieści spod znaku magii i miecza, wcielając się w wybrane przez siebie role. W tym niesamowitym, wymyślonym świecie Sergiusz (Filip Zaręba) jest prawdziwym herosem – męskim, dzielnym, niepokonanym. W świecie rzeczywistym – już niekoniecznie. Sytuacja chłopaka komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy w technikum pojawia się nowa uczennica – piękna Helena (Martyna Byczkowska), w której Sergiusz zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Niestety dziewczyna zaczyna kolegować się z grupą popularnych uczniów. Sergiusz czuje, że w starciu ze szkolnymi trollami ma nikłe szanse na zdobycie serca Heleny. Wszystko zmienia się, gdy niespodziewanie odkrywa tajemnicę nastolatki, a do miasta przybywa sławny autor bestsellerów (Bartłomiej Topa).
„LARP” został zakwalifikowanych do Konkursu Głównego na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Film otrzymał nagrodę za najlepszy scenariusz Montreal International Film Festival. czytaj więcej
119 min
"Miłość" to opowieść o uczuciach w erze cyfrowej, gdzie podjęcie jakiegokolwiek zobowiązania nie wydaje się wcale takie oczywiste. Haugerud zastanawia się nie tylko nad problemem komunikacji między ludźmi, ale i nad tym, jakie dzisiaj stawiamy wobec siebie oczekiwania.
Czterdziestokilkuletnia lekarka Marianne (w tej roli gwiazda norweskiego kina Andrea Bræin Hovig), podobnie jak pracujący na co dzień jako pielęgniarz Tor (Tayo Cittadella Jacobsen), zdecydowanie lepiej odnajduje się w życiu zawodowym niż prywatnym. Wbrew normom społecznym oboje szukają intymności poza granicami konwencjonalnych relacji.
Pewnego wieczoru Marianne i Tor przypadkowo trafiają na siebie na promie. Wracająca do domu kobieta szybko przekonuje się, że dla bohatera „rejsy” po Oslo to rodzaj częstej nocnej rutyny. Poznani za pomocą aplikacji randkowych mężczyźni stają się dla niego szansą na przelotną znajomość i chwile spontanicznej intymności. Zaintrygowana jego perspektywą Marianne zaczyna się zastanawiać, czy taka forma relacji może być również opcją dla niej... czytaj więcej
Czterdziestokilkuletnia lekarka Marianne (w tej roli gwiazda norweskiego kina Andrea Bræin Hovig), podobnie jak pracujący na co dzień jako pielęgniarz Tor (Tayo Cittadella Jacobsen), zdecydowanie lepiej odnajduje się w życiu zawodowym niż prywatnym. Wbrew normom społecznym oboje szukają intymności poza granicami konwencjonalnych relacji.
Pewnego wieczoru Marianne i Tor przypadkowo trafiają na siebie na promie. Wracająca do domu kobieta szybko przekonuje się, że dla bohatera „rejsy” po Oslo to rodzaj częstej nocnej rutyny. Poznani za pomocą aplikacji randkowych mężczyźni stają się dla niego szansą na przelotną znajomość i chwile spontanicznej intymności. Zaintrygowana jego perspektywą Marianne zaczyna się zastanawiać, czy taka forma relacji może być również opcją dla niej... czytaj więcej
110 min
Grupa nastoletnich ministrantów, sfrustrowana obojętną postawą dorosłych i instytucji Kościoła wobec niesprawiedliwości społecznej, postanawia wdrożyć własny, nietypowy plan odnowy moralnej.
Uzbrojeni w młodzieńczy bunt i własną interpretację Pisma Świętego zakładają podsłuch… w konfesjonale, aby lepiej poznać swoich sąsiadów. Zamaskowani niczym Zorro i z ambicjami na miarę Robin Hooda, stają się sędziami w swoim osiedlowym świecie, pomagając potrzebującym i wymierzając kary za grzechy.
Jednak ich misja zamienia się w niebezpieczną grę, a chłopcy, stosując własny, idealistyczny kodeks honorowy, zaczynają balansować na cienkiej granicy między dobrem a złem. Prawdziwe życie blokowiska miesza się z misją wprost z komiksów o superbohaterach, ale zamiast peleryn, bohaterowie noszą komże.
Film balansuje między dramatem a czarnym humorem, a jego styl przypomina bardziej rapowy manifest niż szkolną katechezę. „Ministranci” to kino, które nie boi się zadawać trudnych pytań o religię, wspólnotę, winę i odkupienie — ale robi to bez kaznodziejstwa, a z luzem, emocją i mocą autentycznego przekazu. czytaj więcej
Uzbrojeni w młodzieńczy bunt i własną interpretację Pisma Świętego zakładają podsłuch… w konfesjonale, aby lepiej poznać swoich sąsiadów. Zamaskowani niczym Zorro i z ambicjami na miarę Robin Hooda, stają się sędziami w swoim osiedlowym świecie, pomagając potrzebującym i wymierzając kary za grzechy.
Jednak ich misja zamienia się w niebezpieczną grę, a chłopcy, stosując własny, idealistyczny kodeks honorowy, zaczynają balansować na cienkiej granicy między dobrem a złem. Prawdziwe życie blokowiska miesza się z misją wprost z komiksów o superbohaterach, ale zamiast peleryn, bohaterowie noszą komże.
Film balansuje między dramatem a czarnym humorem, a jego styl przypomina bardziej rapowy manifest niż szkolną katechezę. „Ministranci” to kino, które nie boi się zadawać trudnych pytań o religię, wspólnotę, winę i odkupienie — ale robi to bez kaznodziejstwa, a z luzem, emocją i mocą autentycznego przekazu. czytaj więcej
