
Za kulisami DC i Marvela. Mastreclass z Jonem Moorem
60 min
Tony Stark miał zbroję. Thor – młot. Ale ktoś musiał dać im twarze, które zapamiętał cały świat. Tym kimś jest Jon Moore, mistrz charakteryzacji prostetycznej w Marvel Studios, odpowiedzialny za wygląd największych ikon współczesnego kina.
To on nakładał silikonową skórę na Josha Brolina, tworząc monumentalnego Thanosa. To jego ręce malowały blizny Ryána Reynoldsa w Deadpoolu, wygładzały rysy Chadwicka Bosemana w Czarnej Panterze, wyostrzały rysy Toma Hiddlestona w Thorze i dodawały mrocznego blasku oczom Benedicta Cumberbatcha w Doktorze Strange’u.
Podczas swojego masterclassu Moore zabierze widzów za kulisy świata, w którym ciało aktora jest tylko punktem wyjścia. Opowie, jak z połączenia anatomicznej wiedzy, artystycznej intuicji i technologicznej precyzji rodzą się postacie, które widzowie biorą za żywe.
Zdradzi, jak wygląda współpraca z największymi gwiazdami Hollywood – od Chrisa Hemswortha i Zoe Saldañy, po Elizabeth Olsen i Florence Pugh – oraz jak na planie "Avengers: Endgame", „Eternals" czy "Thor: Miłość i grom" uzyskiwano efekty, które do dziś wyznaczają standardy w branży.
To spotkanie o kinie, które wciąż potrafi zaskakiwać, o rzemiośle, które nie poddaje się cyfrowej erze, i o magii, która zaczyna się tam, gdzie kończy się skóra.
„Nie maluję ludzi – ja ich wymyślam od nowa” – mówi Moore. Po spotkaniu z nim już nigdy nie spojrzysz na marvelowskich superbohaterów tak samo!
Wstęp wolny.
czytaj więcej
To on nakładał silikonową skórę na Josha Brolina, tworząc monumentalnego Thanosa. To jego ręce malowały blizny Ryána Reynoldsa w Deadpoolu, wygładzały rysy Chadwicka Bosemana w Czarnej Panterze, wyostrzały rysy Toma Hiddlestona w Thorze i dodawały mrocznego blasku oczom Benedicta Cumberbatcha w Doktorze Strange’u.
Podczas swojego masterclassu Moore zabierze widzów za kulisy świata, w którym ciało aktora jest tylko punktem wyjścia. Opowie, jak z połączenia anatomicznej wiedzy, artystycznej intuicji i technologicznej precyzji rodzą się postacie, które widzowie biorą za żywe.
Zdradzi, jak wygląda współpraca z największymi gwiazdami Hollywood – od Chrisa Hemswortha i Zoe Saldañy, po Elizabeth Olsen i Florence Pugh – oraz jak na planie "Avengers: Endgame", „Eternals" czy "Thor: Miłość i grom" uzyskiwano efekty, które do dziś wyznaczają standardy w branży.
To spotkanie o kinie, które wciąż potrafi zaskakiwać, o rzemiośle, które nie poddaje się cyfrowej erze, i o magii, która zaczyna się tam, gdzie kończy się skóra.
„Nie maluję ludzi – ja ich wymyślam od nowa” – mówi Moore. Po spotkaniu z nim już nigdy nie spojrzysz na marvelowskich superbohaterów tak samo!
Wstęp wolny.

Za kulisami DC i Marvela. Mastreclass z Jonem Moorem
60 min
Tony Stark miał zbroję. Thor – młot. Ale ktoś musiał dać im twarze, które zapamiętał cały świat. Tym kimś jest Jon Moore, mistrz charakteryzacji prostetycznej w Marvel Studios, odpowiedzialny za wygląd największych ikon współczesnego kina.
To on nakładał silikonową skórę na Josha Brolina, tworząc monumentalnego Thanosa. To jego ręce malowały blizny Ryána Reynoldsa w Deadpoolu, wygładzały rysy Chadwicka Bosemana w Czarnej Panterze, wyostrzały rysy Toma Hiddlestona w Thorze i dodawały mrocznego blasku oczom Benedicta Cumberbatcha w Doktorze Strange’u.
Podczas swojego masterclassu Moore zabierze widzów za kulisy świata, w którym ciało aktora jest tylko punktem wyjścia. Opowie, jak z połączenia anatomicznej wiedzy, artystycznej intuicji i technologicznej precyzji rodzą się postacie, które widzowie biorą za żywe.
Zdradzi, jak wygląda współpraca z największymi gwiazdami Hollywood – od Chrisa Hemswortha i Zoe Saldañy, po Elizabeth Olsen i Florence Pugh – oraz jak na planie "Avengers: Endgame", „Eternals" czy "Thor: Miłość i grom" uzyskiwano efekty, które do dziś wyznaczają standardy w branży.
To spotkanie o kinie, które wciąż potrafi zaskakiwać, o rzemiośle, które nie poddaje się cyfrowej erze, i o magii, która zaczyna się tam, gdzie kończy się skóra.
„Nie maluję ludzi – ja ich wymyślam od nowa” – mówi Moore. Po spotkaniu z nim już nigdy nie spojrzysz na marvelowskich superbohaterów tak samo!
Wstęp wolny.
czytaj więcej
To on nakładał silikonową skórę na Josha Brolina, tworząc monumentalnego Thanosa. To jego ręce malowały blizny Ryána Reynoldsa w Deadpoolu, wygładzały rysy Chadwicka Bosemana w Czarnej Panterze, wyostrzały rysy Toma Hiddlestona w Thorze i dodawały mrocznego blasku oczom Benedicta Cumberbatcha w Doktorze Strange’u.
Podczas swojego masterclassu Moore zabierze widzów za kulisy świata, w którym ciało aktora jest tylko punktem wyjścia. Opowie, jak z połączenia anatomicznej wiedzy, artystycznej intuicji i technologicznej precyzji rodzą się postacie, które widzowie biorą za żywe.
Zdradzi, jak wygląda współpraca z największymi gwiazdami Hollywood – od Chrisa Hemswortha i Zoe Saldañy, po Elizabeth Olsen i Florence Pugh – oraz jak na planie "Avengers: Endgame", „Eternals" czy "Thor: Miłość i grom" uzyskiwano efekty, które do dziś wyznaczają standardy w branży.
To spotkanie o kinie, które wciąż potrafi zaskakiwać, o rzemiośle, które nie poddaje się cyfrowej erze, i o magii, która zaczyna się tam, gdzie kończy się skóra.
„Nie maluję ludzi – ja ich wymyślam od nowa” – mówi Moore. Po spotkaniu z nim już nigdy nie spojrzysz na marvelowskich superbohaterów tak samo!
Wstęp wolny.