Od 21 kwietnia zapraszamy na nowy film Ariego Astera z Joaquinem Phoenixem w roli głównej.
Beau się boi. Bo życie go przytłacza. Bo świat jest niebezpieczny. Bo każdy ciągle czegoś od niego chce. Bo mamie będzie przykro, jak nie przyjedzie w odwiedziny, a on by wolał siedzieć w wannie. Niewyobrażalny splot zdarzeń zmusza go jednak do konfrontacji z własnymi lękami. Po drugiej stronie jego strachów czeka prawdziwe życie i niezwykła, widowiskowa, pełna przygód podróż.
„Bo się boi” to szalona, szokująca i nieodparcie śmieszna czarna komedia o tym, jak pokonać lęk, wziąć życie w swoje ręce i stać się bohaterem własnej historii. W pełni autorska wizja jednego z najbardziej interesujących współczesnych reżyserów, Ariego Astera, z Joaquinem Phoenixem („Joker”, „Ona”) w swojej najbardziej zaskakującej roli. Studio A24, które stoi za sukcesami takich produkcji, jak „Wszystko wszędzie naraz”, „C’mon C’mon” czy serialu „Euforia”, obdarzyło Astera nie tylko pełnym zaufaniem, ale i najwyższym w historii firmy budżetem. Twórca kultowych „Dziedzictwo. Hereditary” i „Midsommar. W biały dzień” zrealizował dzięki temu najbardziej osobisty film, który pozwolił mu w pełni podzielić się z widzami swoimi lękami, wizją świata, a przede wszystkim – swoim unikalnym poczuciem humoru.
Ari Aster zdefiniował na nowo współczesny horror – teraz czas na komedię. Czy naprawdę myślicie, że wszystko już w kinie widzieliście?